Powrót

5 praktycznych porad – jak zwalczać cellulit. Zacznij już dziś!

Jak zwalczać cellulit - to pytanie pojawia się niemal zawsze, kiedy zaczynamy rozmowę o kondycji skóry. Bo cellulit to problem, który pojawia się niezależnie od wieku, rodzaju sylwetki czy nawet płci. Jeszcze kilkanaście lat temu pokutowała potoczna opinia, że cellulit dotyczy wyłącznie kobiet, a nawet więcej - wyłącznie kobiet z nadwagą lub otyłością. Jednak kolejne lata dowiodły, że cellulit jest problemem znacznie szerszym. Dziś podpowiemy Wam jak sobie z nim radzić i czy cellulit w ogóle można zlikwidować.

Cellulit - co to takiego

Nieestetyczne grudki na skórze z wyglądu kojarzące się z pomarańczową skórką zwane potocznie cellulitem, to nic innego niż zaburzenie w rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej wywołujące nieprawidłowości w strukturze tkanki podskórnej. W zależności od nasilenia problemu efekt tego zaburzenia widoczny jest gołym okiem lub dopiero po ściśnięciu fałdu skóry. Najcześciej cellulit występuje na skórze ud, pośladków i brzucha, ale zdarza się, że pojawia się również w innych obszarach skóry. Wbrew temu, co zwykło się przypuszczać cellulit nie jest związany wyłącznie z nieprawidłowościami w budowie skóry u osób otyłych lub z nadwaga. Pojawia się on również u osób szczupłych, ponieważ zaburzenie to nie ma podłoża wyłącznie lipidowego ale też hormonalne. Powstawanie cellulitu ma ogromny związek z działaniem estrogenu. Hormon ten pośrednio zwiększa przepuszczalność naczyń w tkance podskórnej. A przez to daje możliwość do powstawania obrzęków i miejsce do osadzania się lipidów czyli komórek tłuszczowych w przestrzeniach, w których naturalnie nie powinny występować.

Co do zasady cellulit nie jest chorobą. Nie jest zarejestrowany jako jednostka chorobowa. Jednak jest niepożądaną dysfunkcją skóry, która ma wiele innych konsekwencji, nie tylko estetycznych. Przede wszystkim, w zależności od stopnia zaawansowania cellulitu - może on być związany z bardzo silnymi odczuciami bólowymi. Dodatkowo wpływa niekorzystnie na samoocenę i samopoczucie.

Ten temat związany z postrzeganiem siebie przez pryzmat skóry i jej zaburzeń takich jak cellulit, wraca szczególnie często latem. Wtedy bowiem cześciej odsłaniamy większą powierzchnię skóry, eksponujemy miejsca, które w pozostałej części roku są raczej przykryte, przez co kamuflują cellulit.

Cellulit - rodzaje

Należy pamiętać, że cellulit jest niestety zaburzeniem, które jest bardzo trudne do zlikwidowania. Można oczywiście bardzo znacząco zmniejszyć jego widoczność, jednak zawsze jest to związane z dużym wysiłkiem, czasem i konsekwencją. Poza tym, to czy uda się zwalczać cellulit skutecznie w ogromnej mierze zależne jest też od tego, w jakim stadium cellulitu znajduje się skóra. Wyróżnia się cztery stadia zaawansowania cellulitu, od pierwszego, który charakteryzuje się zmniejszoną elastycznością skóry aż po najgłębszy, w którym grudkowate zmiany są głębokie, wyraźnie zauważalne w każdej pozycji (na leżąco i na stojąco) a dotyk miejsc objętych zmianami powoduje ból i dyskomfort.

Cellulit - kto jest winien

Wśród przyczyn cellulitu najcześciej wymienia się podłoże genetyczne i hormonalne. To zła wiadomość, bo na to co dziedziczymy w genach mamy zerowy wpływ. A zatem skłonność do cellulitu jest niejako niezależna od tego co robimy i jaki tryb życia prowadzimy. Najcześciej to czy tę skłonność posiadamy będzie można zauważyć już w wieku dojrzewania. Bo to właśnie wtedy, kiedy organizm jest w cyklu bardzo istotnych, gwałtownych zmian - najcześciej po raz pierwszy możemy zobaczyć niechciane nierówności na skórze. I w każdym kolejnym etapie życia - cellulit pojawia się najcześciej wtedy, kiedy organizm poddawany jest dużym zmianom, a skóra jest szczególnie mocno forsowana. Dotyczy to okresu ciąży, nagłych wahań wagi (i to zarówno w górę jak i w dół) czy w okresie menopauzy u kobiet.

Cellulit - jak zwalczać

I chociaż, tak jak napisaliśmy wcześniej, złą wiadomością jest fakt, że nie mamy wpływu na skłonność skóry do poddawania się cellulitowi - mamy też wiadomości dobre. A mianowicie takie, że przy utrzymaniu odpowiedniego rygoru i konsekwencji w realizacji celu cellulitu można się pozbyć. Bądź zwalczać cellulit na tyle skutecznie, żeby stał się niemal niewidoczny. Wystarczy przestrzegać kilku zasad.

Wszystkie sprowadzają się w zasadzie do jednego elementu. Ponieważ cellulit jest zaburzeniem w strukturze i budowie skóry - walcząc z nim dążymy do poprawy kondycji skóry. A zatem:

Po pierwsze: RUCH

Aktywność fizyczna, czyli nie tylko spalanie tkanki tłuszczowej, ale też poprawa krążenia oraz sprężystości skóry. Ćwiczenia fizyczne budują masę mięśniową i redukują wielkość komórek tłuszczowych w ciele. W tym tych, które tworzą cellulitowe grudki. Regularne ćwiczenie pozwoli więc zmniejszyć objętość lipidów w organizmie czyli zniwelować wielkość podstawowego budulca cellulitu. Dodatkowo przy zachowaniu regularnej aktywności fizycznej przyspieszamy krążenie i pobudzamy układ limfatyczny. Zaś to powoduje że organizm szybciej oczyszcza się z niepotrzebnych substancji w tym ze zbędnych związków lipidowych.

Po drugie: DIETA

To co jemy i jak jemy ma ogromny wpływ na to czy nasza skóra pokryje się cellulitem czy nie. Zbilansowana dieta, bogata w białko, dobre nawodnienie, suplementacja witamin i minerałów a także kolagenu, regularne posiłki - to klucz do tego, żeby cellulit w ogóle nie pojawił się na skórze. A nawet, jeśli już walczysz z pomarańczową skórką - dieta powinna być Twoim najważniejszym sprzymierzeńcem. Ograniczaj cukry proste, dbaj o dobre proporcje makr i mikroelementów w posiłkach, szukaj zdrowego, wartościowego jedzenia, które nie będzie sprzyjało nadmiernemu powstawaniu tkanki tłuszczowej. Pij wodę w ilościach odpowiednio dobranych do Twojej wagi i stylu życia.

I jeśli możesz suplementuj witaminy i minerały oraz kolagen. To właśnie kolagen odpowiada za podtrzymywanie i naprężenie skóry. A biorąc pod uwagę, że po 24-25 roku życia jest produkowany przez ludzki organizm coraz wolniej - jego suplementacja jest doskonałym pomysłem.

I tu z pomocą przychodzi Shiny&Shapy - doskonale zbilansowane posiłki, które pozwolą ci zadbać o dobre zbilansowanie diety. A dodatkowo w każdej porcji zawierają aż 2,5g kolagenu o wysokiej przyswajalności. I aż 24 witaminy i minerały. nie mówiąc o tym, że przyrządzenie posiłku anti-aging Shiny&Shapy - trwa kilkadziesiąt sekund. I możesz to zrobić zawsze i wszędzie.

Po trzecie: PIELĘGNACJA

A przede wszystkim masaże. Oczywiście warto dobrać dobre, głęboko działające kosmetyki, które pomogą stymulować kolagen w skórze. Jednak mówiąc o pielęgnacji antycellulitowej warto przede wszystkim pamiętać o masażach i peelingach. Są one niezbędne do tego, aby pobudzić skórę do przebudowy oraz drenujące funkcje organizmu do usuwania zbędnych lipidów. Masaż poprawi krążenie, ostry peeling lub szczotkowanie na sucho pomogą złuszczyć martwy naskórek i pobudzą skórę do działania. Poza tym wpłyną pobudzająco na całe ciało. Przez co zyskasz chęć do ćwiczeń i wdrożenia zmiany w swoich codziennych nawykach.

Po czwarte: ZABIEGI

Istnieje tez mnóstwo zabiegów medycyny estetycznej i kosmetologii, które pomogą w walce z cellulitem. Większość z nich jest związana właśnie z różnymi rodzajami masażu (jak endermologia czy fala uderzeniowa). I te zabiegi mają dokładnie ten sam cel, co procedury pielęgnacyjne wykonywane w domu: peelingi i masaże. Zazwyczaj mają po prostu większą siłę i głębokość oddziaływania na skórę. Drugim rodzajem zabiegów gabinetowych są te, które polegają na intensywnym rozgrzewaniu tkanek (też często połączonym z masażem). Przegrzanie tkanek prowadzi do zniszczenia komórek lipidowych a często również włókien kolagenowych. Co z kolei ma takie następstwo, że uszkodzona skóra próbuje natychmiast się odbudować. A odbudowa skóry - to zintensyfikowana produkcja włókien kolagenu. I tak koło się zamyka, bo żeby skóra mogła wyprodukować kolagen potrzebuje do tego odpowiedniego rodzaju białka. Posiłki z kolagenem są zatem perfekcyjnym uzupełnieniem zabiegów.

Po piąte: KONSEKWENCJA

Najważniejsza jednak jest konsekwencja. I łączenie wszystkich czterech powyżej wymienionych zasad. Cellulit jest przypadłością, której zwalczenie wymaga cierpliwości i czasu - jak pisaliśmy na początku. Poza tym trzeba pamiętać, że cellulit lubi nawroty. Dlatego nawet jeśli w tym roku myślisz, że nie ma sensu podejmować walki, bo przecież i tak nie zdążysz przed końcem lata - nie daj się zniechęcić. O piękną skórę bez cellulitu trzeba zabiegać przez cały rok. A okazji do jej zaprezentowania będzie znacznie więcej niż tylko wypad na plażę🙂

W Shiny&Shapy jesteśmy z Tobą by pomóc Ci utrzymać konsekwencję i entuzjazm w zmaganiu z tą nieprzyjemną przypadłością.