Powrót

5 sytuacji, kiedy Shiny&Shapy uratuje Ci urlop

Sezon urlopowy właśnie się rozpoczął. A wraz z nim wróciły wszystkie skrzętnie gromadzone marzenia o totalnym relaksie, rajskich plażach, niekończących się górskich wędrówkach czy światłach wielkich miast. Co przychodzi Ci do głowy, kiedy mówisz "wymarzony urlop"? Nie wiemy 🙂 Bo ilu pytanych, tyle odpowiedzi. Każdy z nas marzy o innym wypoczynku, preferuje inne miejsca, klimaty, różne bodźce sprawiają, że czuje odprężenie. W odwiecznym sporze "góry czy morze" każda odpowiedź jest prawidłowa. Jest jednak coś, co łączy wszystkie wyobrażenia o perfekcyjnych wakacjach: każdy z nas chce ... wypocząć, zregenerować siły, oczyścić umysł i ciało ze stresów i niepotrzebnych napięć. Poznaj 5 sytuacji, w kiedy Shiny&Shapy uratuje Ci urlop i sprawi, że drobiazgi nie staną Ci na przeszkodzie, żeby naprawdę dobrze odpocząć tego lata.

Droga na wakacje - pułapka złych posiłków

Czasami, dobry plan najłatwiej zrujnować na samym początku. Planujesz cały urlop - od pierwszego do ostatniego dnia. Wiesz jak będziecie wypoczywać, na jakie wycieczki wyruszać, aby zobaczyć jak najwięcej i doznawać jak najintensywniej. Tymczasem, przyjeżdżacie na miejsce i bez względu na to czy finalną destynacją jest sopocka plaża czy różowy piasek Horshoe Bay... Okazuje się, że jedyne co czujesz to zmęczenie podróżą i potrzeba wyciągnięcia się na leżaku. Chętnie na dłużej. I z drzemką. A przecież już pierwszego wieczora mieliście iść na zapoznawczy spacer i poczuć ten niepowtarzalny vibe wakacyjnych emocji. Co się zatem stało?

Zastanów się, co jadłaś w podróży... Catering na pokładzie samolotu? Kupioną pospiesznie na stacji kolejowej kanapkę? Czy może jadąc na urlop samochodem, zatrzymaliście się w przydrożnej karczmie i zjedliście polecane "lokalne" przysmaki. Wiesz o tym, że gastronomia przy ruchliwych trasach nie jest nastawiona na slow-food i odpowiedzialne żywienie, prawda? A masowo przygotowywane dania nie mają wiele wspólnego z lokalnością. Nawet, jeśli banery przed restauracją głoszą co innego?:) Wiesz, wiesz. No ale przecież nie będziecie jechali głodni.

Dlatego z pomocą przychodzi Shiny&Shapy lub myLINE. I naprawdę: Shiny&Shapy uratuje Ci urlop już na starcie :) Nie chodzi tylko o to, że lekkie poręczne opakowanie zapakujesz bez trudu do walizki, a shaker z odmierzoną porcja proszku możesz bez problemu zabrać na pokład samolotu. Pełnowartościowy, zdrowy posiłek przygotujesz dodając wody lub mleka - w niespełna minutę. Szybko, łatwo, w każdym miejscu. Nie musisz jeść odgrzewanej w samolotowym podgrzewaczu lasagne, nie musisz zapychać się pierogami "na trasie".

Shiny&Shapy pozwoli Ci poczuć sytość, a jednocześnie spowoduje, że nie stracisz energii do dalszej podróży. Po naszych posiłkach nie odczujesz zjazdu glikemicznego, ponieważ zawierają minimalne ilości cukrów prostych. A przez ogromną zawartość białka w każdej porcji - będziesz czuć przypływ energii przez co najmniej kilka godzin. Pyszne, sycące posiłki spowodują też że nie będziesz chciała sięgać po kolejne przekąski.
Dzięki temu do finalnego miejsca wypoczynku przyjedziesz wypoczęta, naładowana energią i bez poczucia ociężałości i przejedzenia.

Super, prawda?

Jedziesz na urlop z dzieciakami? Dla nich sięgnij po dietetyczne batony myLINE - idealne posiłki w podróży. Kuszące smakiem, pełne białka batoniki, które dzieci zjedzą z przyjemnością. I które dostarczą im wszystkich niezbędnych wartości odżywczych w idealnych proporcjach. Pamiętaj, że jedno opakowanie batonów myLINE to mimo niewielkiego rozmiaru doskonale zbilansowany pełnowartościowy posiłek. Po jego zjedzeniu - nie ma potrzeby dostarczania dodatkowych kalorii. Nawet młodemu organizmowi.

Słońce i morze - błogość, która nie sprzyja skórze

Nareszcie prawdziwy relaks...

Plaża, kąpiel w morzu, szybki chłodzący prysznic, spacer i kolejne godziny, kiedy chłoniesz energię z dobrodziejstwa słonecznej plaży. Błogość...

A może wolisz aktywny wypoczynek i czujesz, że jesteś w raju dopiero, gdy rozkładasz żagiel swojego kite'a? Gdy adrenalina uderza do głowy i zalewa Cię falą szczęścia...

To nie ma znaczenia - ważne, że czujesz się świetnie.

Większość wakacyjnych atrakcji ma to do siebie, że przełamują naszą codzienną rutynę. Zachowujesz się inaczej niż w ciągu całego roku, korzystasz z innych form spędzania czasu i... Poddajesz skórę zupełnie innemu rodzajowi bodźców. Na ogół dosyć dla niej ekstremalnych. Bo niezależnie od tego, czy to dłuższa ekspozycja na słońce (pamiętaj: bez wysokiego filtra UV nie wystawiaj skóry na promienie słoneczne), czy morska sól lub suchy wiatr chłoszczący policzki - dla Twojej skóry takie nowe intensywne odczucia to trauma. To, co dobre dla Twojego mózgu (zmiana, endrofiny, adrenalina) nie zawsze jest dobre dla Twojej skóry. A nawet, w przypadku wakacyjnych ekscesów, na ogół nie jest.🙂 I tu mamy drugi moment, gdy Shiny&Shapy może uratować Twój urlop.

Przecież nie chcesz już po dwóch dniach wakacji widzieć, że skóra na szyi i twarzy staje się napięta do granic możliwości, przesuszona, zaczerwieniona - po prostu przeforsowana. Dlatego codzienne picie koktajli Shiny&Shapy dostarczy Twojej skórze wymaganą codzienną porcję kolagenu. Nie zmienisz tego, że słońce, słona woda i wiatr wystawiają skórę na poważną próbę. Ale możesz pomóc jej od wewnątrz w przyspieszeniu procesów regeneracyjnych.

W każdej porcji pysznego koktajlu znajdziesz aż 2500 mg doskonałej jakości szwajcarskiego kolagenu o działaniu odmładzającym. Koktajl Shiny&Shapy to w istocie posiłek anti-aging, który na wakacjach możesz stosować jako bazę codziennej pielęgnacji skóry.

Kiedy wrócisz do domu - zobaczysz, że było warto.

Przejedzenie - Shiny uratuje ci urlop

Znasz to uczucie, gdy po powrocie z wakacyjnego wypadu wchodzisz na wagę i nie podoba Ci się to, co widzisz na jej wyświetlaczu? Przypuszczam, że tak. Zazwyczaj bowiem z wakacji wracamy z kilkoma dodatkowymi kilogramami. Dzieje się tak z kilku powodów. Przede wszystkim trudniej nam utrzymać rygor regularnych posiłków. Chętniej i cześciej sięgamy po lokalne przysmaki. Te z kolei w wielu, szczególnie turystycznych, miejscowościach bywają sztucznie dosmaczane i dosładzane, aby cieszyć się większym powodzeniem wśród gości. Poza tym - cześciej jemy "na mieście" w restauracjach, hotelach, street foodach. Rzadziej gotujemy samodzielnie, a nawet jeśli, to zazwyczaj nie znamy składów i wartości odżywczych lokalnych produktów.

No i oczywiście biesiadujemy. Długa kolacja z przyjaciółmi na tarasie nadmorskiej restauracji. Najcześciej z dodatkiem wina lub słodkich drinków. A nawet, jeśli nie pijesz alkoholu - z kolorowymi koktajlami lub sokami. Czy masz z niej rezygnować podczas urlopu w imię utrzymania pięknej sylwetki? Oczywiście, że nie! Przecież urlop ma dawać Ci radość i piękne wspomnienia. W tym wspomnienia smaków i dzielenia najpiękniejszych, wspólnych chwil. Wakacyjna kolacja z najbliższymi to kwintesencja udanego urlopu. Idealne domknięcie dnia, który chcesz zachować w pamięci...

Mam dla Ciebie znakomitą wiadomość - da się tę kolację pogodzić z utrzymaniem i kontrolą wagi. Wystarczy, że kolejny dzień zaczniesz od Shiny&Shapy. To zaledwie 219 kalorii, mnóstwo białka i błonnika w pysznym lekkim i pełnym energii posiłku. To śniadanie, które pozwoli Twojemu ciału uporać się z konsekwencjami kulinarnego szaleństwa poprzedniej nocy. Pyszny koktajl doda ci energii na wiele godzin, wesprze prace jelit i sprawi, że kolejny dzień urlopu minie Ci lekko, bez uczucia ciężkości i przejedzenia. A po powrocie - Twoja waga nie będzie serwowała Ci wyniku rodem z koszmarnego snu :)

Hotelowy catering, czyli "która godzina, kochanie?"

Czwarty moment, kiedy Shiny&Shapy może uratować Ci urlop to... hotelowe śniadania. Po pierwsze, kto nie zna kogoś, kto notorycznie zasypia na śniadanie w hotelu. Lub przychodzi w ostatniej chwili, kiedy kuchnia ma do zaoferowania naprawdę ostatnie plasterki pomidora 😉 Każdy, prawda? Jedziesz na urlop, podczas którego chcesz wypocząć i nareszcie wyspać, a tymczasem konieczność zrywania się co rano na śniadanie burzy Twój błogi spokój. Bywa nawet tak, że z nocnej zabawy w klubie wychodzicie wcześniej, bo przecież trzeba wstać na śniadanie.

Druga zaś sprawa to jakość hotelowego cateringu. Bywa, że jest niesamowity i pełen wspaniałych, lokalnych dań. Najczęściej jednak to sieciowa kuchnia, w której trudno o zrównoważone posiłki i w której dominują wysoko przetworzone posiłki. Często tłuste i sztucznie dosmaczane.

Dlatego lepiej sięgnąć po swój własny koktajl. Który da ci pewność, że śniadanie będzie sycące, doda energii na wiele godzin, ale przede wszystkim będzie doskonale zbilansowanym posiłkiem. Pełnym białka, błonnika z dodatkiem 24 witamin i minerałów oraz odmładzającego kolagenu. No i najważniejsze - nie musisz się już martwić o to, że zaśpisz na śniadanie. A jeśli przed wyjazdem zdecydujesz, że zamiast śniadań warto mieć przy sobie Shiny&Shapy - oszczędzisz na cenie hotelowego pokoju. Sprawdź koniecznie naszą wakacyjną ofertę. Bo z myślą o urlopowiczach przygotowaliśmy specjalny wyjazdowy pakiet Shiny&Shapy w super cenie.

One day trip - co jeść na odludziu

I na koniec - urlop w urlopie, czyli one day trip. Wybierasz się na całodniową wycieczkę w góry? Planujesz spędzić dzień na dzikiej plaży, gdzie ni dociera street food z przekąskami. a może wypożyczyliście ze znajomymi łódź i planujecie kilka godzin spędzić na wodzie, z dala od brzegu? Tu również Shiny&Shapy jest doskonały rozwiązaniem. Swój koktajl przygotowujesz jeszcze w hotelu - na wodzie, lub jeśli potrzebujesz dodatkowych kalorii na mleku roślinnym lub innym swoim ulubionym. Wlewasz do super szczelnego shakera - i odżywczy posiłek masz z głowy. Bez robienia zakupów, kanapek, czy kupowania dodatkowych podróżnych przekąsek.

A przez to, że posiłek odmładzający Shiny&Shapy jest doskonale zbilansowany i sycący, przez wiele godzin takiej (na ogół intensywnej) wycieczki będziesz pełna sił, energii i chęci do działania. Dodatkowo po zjedzeniu nie będziesz miała ochoty na drzemkę. A odmładzający kolagen zawarty w każdym posiłku spowoduje, że w zasadzie bez wysiłku będziesz dbać o swoją skórę.

Przekonałam Cię? To świetnie. Zajrzyj do naszego sklepu i wybierz swój ulubiony zestaw Shiny&Shapy oraz myLINe. Spraw, żeby Twój urlop był udany. Od pierwszego do ostatniego dnia.